I chyba zimowe przesilenie złapało i mnie.. ale taki mamy klimat.. Uciekam więc do mojej bajki wśród palm coraz częściej.. I w moim ulubionym outficie od Clothing By Owl wyczyniam kilka fitnessowo/jogowych pozycji w najwyższym budynku w Katowicach. Urok tej najbardziej ciekawej siłowni, na której dotąd ćwiczyłam przenosi mnie daleko.. w poszukiwaniu słońca, na druga stronę wyspy Oahu.. tam gdzie ludzie nie muszą ubierać swetra i kurtki, aby wyjść ze swojego domu, jak my przy -15 stopniach Celsjusza w taką mroźną zimę jak dziś.
I'm hiding in my private fairytale surrounded by palm trees while wearing my favorite outfit from Clothing By Owl and practicing yoga/fitness exercises in the highest building in Katowice. This charming fitness room is taking me back to the beautiful island paradise of Oahu, where there is warm weather and sandy beaches. That's a far trip.. I know! Yea, I can still feel the sun's rays on my skin with having no doubt in my mind to go outside and adventure. This is a place where people don't need to put jackets and sweaters on when they leave home; like we do when it's 5 degrees of farenheight.