Mówiłam to nie raz czy dwa, ale kocham przyjeżdżać do Krakowa. Ostatnio wstąpiłam tam na weekend. Przechadzając się moimi ulubionymi uliczkami zrobiłam zdjęcia na starym mieście i niesamowicie zmarzłam. Zaśpiewałam sto lat Zbyszkowi, a potem spędziłam wspaniały wieczór z przyjaciółmi. Tak.. i prawie zapomniałam o swoim powrocie do domu.
I know..I didn't say that once, but I love to visit Cracow. Last time I came there just for the weekend. Walking on my gorgeous streets of the old town I took a photo shoot and felt frozen! I also sang happy birthday for Zbyszek and then I spent a wonderful evening with my besties.. I almost forgot to come back home!
|Sunglasses-ZeroUV|
Cracow, Poland